Strona:Wiktor Hugo - Nędznicy cz2.pdf/16

Ta strona została uwierzytelniona.





II.
Hougomont.

— Hougomont — to miejsce grobowe; początek przeszkody, pierwszy opór, jakiego doznał pod Waterloo ów wielki drwal Europy, którego zwano Napoleonem; pierwszy sęk pod uderzeniem jego siekiery.
Dawniej był tu zamek — dziś prosty folwark. Hougomont dla starożytnika brzmi Hugomont. Dwór ten zbudował, Hugo, pan na Somerelu, ten sam, który uposażył szóstą kapelanją opactwo Villers.
Przechodzień pchnął drzwi, potrącił łokciem o stary powóz w sieni i wyszedł na podwórko.
Uderzyła najprzód jego oczy brama, zbudowana w kształcie łuku, dokoła obnażona z muru. Często gruzy przybierają postać pomnikową. Przy łuku druga brama w murze, z węgłami z czasów Henryka IV; przez nie widać było drzewa ogrodu. Obok tej bramy śmietnik, motyki i łopaty, kilka wozów, stara studnia z żelaznym kołowrotem, skaczące źrebię, indyk napuszony, kaplica z nizką dzwonnicą, kwitnąca grusza na tarasie przy kaplicy: oto podwórko, o którego zdobyciu marzył Napoleon. Gdyby dostał ten, kawałek ziemi, możeby posiadł świat cały. Dziś kury rozbijają tu dziobami ziemię. Słyszysz warczenie; duży kundel wyszczerza zęby, zastępując Anglików.
Rzeczywiście Anglicy byli tu godni podziwu.