Strona:Wiktor Hugo - Rzeczy widziane 1848-1849.djvu/9

Ta strona została przepisana.
PRZEDMOWA.

Jak tylko doszła nas wiadomość o wydaniu w Paryżu (a jednocześnie w Berlinie i w Londynie) drugiej seryi nieogłoszonych dotychczas drukiem pamiętników Wiktora Hugo p. t. Rzeczy Widziane, zamówiliśmy egzemplarz u wydawcy. Pokup jednak na tę książkę okazał się na miejscu tak wielkim, że po pierwsze, musieliśmy czekać parę tygodni zanim ją nam przysłano, a powtóre, chociaż żądaliśmy pierwszej edycyi, otrzymaliśmy ósmą.
Winienem objaśnić, że wydawcy paryscy mają zwyczaj, gdy chodzi o rzecz z góry obiecującą powodzenie, drukować od razu kilka wydań i nazywają pierwszem wydaniem pierwszy tysiąc, drugiem drugi tysiąc egzemplarzy i t. d.
Zatem przysłanie nam odrazu ósmego wydania dowodzi, że przeszło 7000 egzemplarzy rozchwytano na miejscu.