bywało pracy około wciągania do inwentarza, lokowania i oceniania ciągle nadsyłanych darów. Jakoż w drugiej połowie r. 1885 przybyło: dzieł 580 w 670 tomach, manuskryptów 12, dokumentów 5, autografów 19, rycin 216, monet 235, medal 1, przedmiotów pamiątkowych 14, przedmiotów archeologicznych 37.
Do ważniejszych czynności zarządu Towarzystwa w r. 1885 odnieść należy układy z radą miłosławską. Okazało się bowiem, że na przebudowanie domu frontowego i urządzenie wewnętrzne gmachu Towarzystwo wydało z ofiarności publicznej zebranych 50000 marek, a zatem pozycye funduszowe, określone dawniej w układach z radą miłosławską, były już nieodpowiednie i wymagały innej hypoteki. Sprawozdanie za r. 1885, wzmiankując o wydatkach, na powyższy cel uczynionych z ofiarności publicznej, zaznacza, że «dary te wpłynęły głównie za staraniem hr. Wawrzyńca Benzelstjerna-Engestrëma, który wogóle około przeprowadzenia budowli, urządzenia galeryi, muzeum historycznego i muzeum Kraszewskiego, oraz około ozdobienia gmachu, osobiście wielkie położył zasługi». Kasa Towarzystwa, dzięki oszczędności zarządu i ofiarności publicznej, zostawała «w bardzo dobrze opatrzonym stanie». Jakoż z rewizyi, dokonanej w końcu r. 1885, okazało się w kasie Towarzystwa walorów w papierach publicznych 37500 m. i w gotówce 5890 marek. Oprócz tego dr. Szerbel z Leszna podarował 1000 talarów, a Kuryerów, z Warszawy, zapisał Towarzystwu 500 rubli.
Z pomocą fundusz Bretkrajcza, przygotowaną została przez Zarząd do druku pośmiertna praca barona Rastawieckiego: «Słownik rytowników polskich, tudzież obcych, w Polsce osiadłych, lub czasowo w niej pracujących». Z pomocą tegoż funduszu ruszyło się wydawnictwo: «Katalogu ogólnego galeryi obrazów Towarzystwa Przyjaciół Nauk». Z tegoż samego źródła Zarząd otrzymał w 1885 roku 500 marek, jako pomoc na wydawnictwo pisma peryodyczno-ilustrowanego: «Zapiski archeologiczne» i 1000 marek na wydanie: «Albumu archeologicznego muzeum Towarzystwa». Dwa ostatnie wydawnictwa, powierzone pieczy przewodniczącego sekcyi archeologicznej, Wł. Jażdżewskiego, i pod kierunkiem konserwatora Erzepkiego, mają bardzo doniosłe znaczenie. Z nich bowiem zagraniczny świat uczony mógł się dopiero zapoznać z bogactwem i oryginalnością nigdzie więcej niespotykanych przedmiotów archeologicznych, szczególnie wykopalisk.
Czynność naukowa Towarzystwa, za czasów przewodnictwa T. Mateckiego, odbywała się bez przerwy, jak dawniej w wydziałach.
Na wydziale historyczno-literackim odczytali własne opracowania pp.: Szulc: «o grodziskach»; tudzież: «o mitologii słowiańskiej»; Kazimierz Jarochowski: «o missyi Franciszka Ponińskiego, starosty kopanickiego, do Piotra W. w roku 1717 i 1718»; tudzież: «o zachowaniu się Augusta II tak w Saksonii,
Strona:Wilhelm Bogusławski - Wizerunek czynności i zasług Towarzystwa Przyjaciół Nauk Poznańskiego.pdf/26
Ta strona została przepisana.