Strona:Wilhelm Bogusławski - Wizerunek czynności i zasług Towarzystwa Przyjaciół Nauk Poznańskiego.pdf/31

Ta strona została przepisana.

kowicki miał odczyt: «o życiu i zasługach księcia A. K. Czartoryskiego na polu naukowem i wychowawczem». Wł. Łebiński czytał wstęp do swej obszernej pracy p. t. «Materyały do słownika historycznego języka i starożytności polskich». Dr. Erzepki dwukrotnie objaśniał wynaleziony przez siebie w archiwum Towarzystwa, ledwie w odłamkach znany dotąd, poemat Wacława Potockiego, w którym poeta sławi czyny Sobieskiego. Tenże prelegent objaśniał ogłoszone przez Lekszyckiego najstarsze akta grodzkie poznańskie («Die ältesten grospolnischen Grodbücher: 1386—1399»), pod względem lingwistycznym. Ks. Surzyński z Poznania miał ciekawy odczyt: «Rzut oka na historyę polskiej muzyki kościelnej w XVI i XVII w.», a hr. Engestrëm czytał rozprawę p.t: «Griszka Kotoszichin (Szeliski), historyk rosyjski, czyli dzieje emigranta rosyjskiego przed dwustu laty». Nakoniec hr. A. Cieszkowski mówił: «o centralnem archiwum krzyżackiem w Wiedniu».
Wydział archeologiczny zostawał pod przewodnictwem Jażdżewskiego i w szeregu posiedzeń rozstrząsał referaty Dr. Koehlera, dr. Erzepkiego, Kwileckiego, Kantaka, Łebińskiego i innych. Wieńcem poszukiwań i mozolnych dochodzeń archeologów stały się dawno pożądane «Zapiski archeologiczne poznańskie», pod redakcyą Wł. Jażdżewskiego i Bolesława Erzepkiego, w pięciu zeszytach wydane (1887—1890).
O czynności naukowej innych wydziałów Towarzystwa powiemy niżej razem za lat sześć (1886—1891), a tymczasem zwrócimy uwagę na sprawy administracyjne zarządu.
Termin trzyletniego zarządu pod przewodnictwem hr. A. Cieszkowskiego upływał w końcu r. 1888. Na walnem zebraniu 11 stycznia zarząd władzę złożył, i, rozumie się, nikomu do głowy nie przyszło, aby nowego prezesa wybierać. Ale hrabia wyboru przyjąć nie chciał, tłómacząc się podeszłym wiekiem i długą nieobecnością w Poznaniu (r. 1887—88). Uległ wreszcie usilnym prośbom zebranych, w których imieniu gorąco przemawiał znany ze swej wziętości i powagi główny redaktor «Dziennika Poznańskiego», Franciszek Dobrowolski. Przyczem hr. Benzelsjterna-Engestrëm oświadczył, że i on dopóty tylko będzie mógł funkcyę sekretarza sprawować, dopóki na stanowisku prezesa będzie hr. A. Cieszkowski. Przytomni, okrzyknąwszy jednomyślnie prezesem A. Cieszkowskiego, powołali na wice prezesa Wł. Jażdżewskiego, na sekretarza hr. Engestrëma, na redaktora Wł. Łebińskiego, a na skarbnika dra Milewskiego. Śmierć niespodziewana d-ra Milewskiego i wystąpienie z zarządu d-ra Łebińskiego wywołały nieprzewidziane w składzie zarządu zmiany. A chociaż na walnem zebraniu 18 grudnia r. 1889 pp. Dobrowolski i Chłapowski, wreszcie hr. A. Cieszkowski, wyrazili życzenie, aby dr. Łebiński cofnął swe wystąpienie z zarządu, lecz ten, dziękując za zaufanie, oświadczył, że urzędu redaktora