Strona:Wilhelm Bogusławski - Wizerunek czynności i zasług Towarzystwa Przyjaciół Nauk Poznańskiego.pdf/41

Ta strona została przepisana.

czynkiem do ogólnej oświaty i rozszerzenia horyzontu myśli. Już to dla tego jednego wartoby popierać wydawnictwo podobnych książeczek i tym sposobem od gabinetowego traktowania nauki przejść do praktycznego zaszczepienia jej w masach ludu. Podobnie należałoby szerzyć dalej odczyty popularne z dziedziny nauk przyrodniczych, bo te są najpewniejszym środkiem do zniszczenia przesądów i podniesienia oświaty.
Zastanawiając się nad czynnością pięciu wydziałów Towarzystwa, podziwiamy różnorodność podejmowanych kwestyi, częstokroć bardzo doniosłego znaczenia. Niektóre opracowania poznajemy z Roczników Towarzystwa i uderzamy czołem przed ściśle naukowem i sumiennem wyłożeniem przedmiotu. Ale niestety, większa część opracowań została w tekach autorów, i być może nigdy świat ich nie ujrzy. Olbrzymi materyał umysłowy, złożony na posiedzeniach wydziałów w ciągu lat 36-ciu, ma-ż zginąć bez śladu? Wierzyć się temu nie chce, a myśl obiegając dzieje Towarzystwa budzi przekonanie, że siły młodzieńcze instytucyi ledwo dojrzewającej, wzmogą się z czasem i poznajomią społeczeństwo nasze z pracami, na posiedzeniach wydziałów czytanemi.
Zwracając do oceny wogóle prac i usiłowań naukowych Towarzystwa Przyjaciół Nauk, najsurowsza krytyka nie odmówi wysokiego uznania działalności jego, bacząc, że jeśli w pewnych epokach prace członków nie wyrównywały być może zadaniom wydziałów, to przecież członkowie ci nieliczni, obarczeni innemi obowiązkami i troską o chleb powszedni, nie zawsze mogli czas poświęcać sprawom Towarzystwa. Głównem ich zadaniem i hasłem jest «życie budzić», — i życie się budzi, prace naukowe Towarzystwa czynność swą wywierają na zewnątrz, porządkują to, co inne czynniki rozwoju oświaty przynoszą. Sam fakt istnienia Towarzystwa i nieprzerwanej pracy jego już jest gwiazdą promienną na szerokiej równinie wielkopolskiej, nieposiadającej innej, podobnej miary, instytucyi naukowej. Za przykładem Towarzystwa Poznańskiego, i na wzór jego założone zostało w r. 1875 Towarzystwo Naukowe w Toruniu. Inne towarzystwa, w różnych celach po miastach wielkopolskich założone, nie pochodzą wprawdzie z krwi Towarzystwa Przyjaciół Nauk, ale że zapatrując się nań utworzyły się i życie budzą, i duchem wspólnym z niem oddychają,—o tem wiedzą ludzie dokładnie. Dobry przykład, jak powiedzieliśmy, nie ginie.
Bezinteresowność idealna, połączona z gorliwością pracy na niwie ojczystej nauki i oświaty, stawi członków czynnych Towarzystwa na najwyższym szczeblu zasługi. Imiona ich mocno w dziejach Towarzystwa zapisane, nigdy zapomnianemi nie będą. Jedni z nich już zgaśli, inni w zwartym szeregu pracują, czas płynie, ludzkość nie obejrzała się jeszcze, nie oceniła wartości tego, co dokoła niej krąży, dobra refleksyi nie nastąpiła jeszcze. Z czasem