Strona:Wilhelm Bogusławski - Wizerunek czynności i zasług Towarzystwa Przyjaciół Nauk Poznańskiego.pdf/42

Ta strona została przepisana.

dopiero, może po upływie wieku, posągowe postacie wodzów nauki i oświaty z drugiej połowy XIX wieku zajaśnieją blaskiem pracy sumiennej, spokojnej, pożytecznej. Wtedy dopiero świat przypomni, że wśród powszechnej niedoli, złorzeczeń, nikczemnych zapędów do niwelowania wszystkiego, co Opatrzność boska stworzyła, zastęp mężów światłych wytrwałą a bezinteresowną pracą szedł w obranym kierunku, nie zrażając się niczem, łamał lody, roztrącał zastępy ciemnoty, wywracał bałwochwalcze poglądy, niecił iskrę bożą w sercu rodzimej społeczności, aby ją umoralnić, oświecić, ukształcić, wznieść duchowo nad przesądy, które wiek nasz trawiły i trawią. A nad tym niezwykłym zastępem góruje od lat 36-ciu, wspaniała postać prezesa, jakby umyślnie przez Opatrzność zesłanego, aby młodą instytucyę pielęgnować od zboczeń, i zarozumiałości chronić, po drodze prawdy i czci narodowej prowadzić aż do dojrzałości, do wydania na świat nowego zastępu, wyćwiczonego na usługi kraju pod takim mistrzem, jakim jest od lat wielu wiekopomny prezes August Cieszkowski.
Pięćdziesięcioletnia z górą praca jego naukowa i obywatelska będzie jedną z najpiękniejszych stronic w historyi rozwoju cywilizacyi naszej.[1]

Wilhelm Bogusławski.
Petersburg w Listopadzie 1893.

W chwili ukończenia druku artykułu niniejszego doszła nas bolesna wiadomość o zgonie śp. hr. Augusta Cieszkowskiego zgasłego, w Poznaniu w wieku lat 80 w dniu 1 (13) Marca 1894 r. (przyp. Red.).

  1. Wizerunek czynności i zasług Towarzystwa Prz. Nauk. Pozn. napisany był obszerniej, ale dla braku miejsca w zamierzonym obrębie «Pisma Zbiorowego», autor zmuszony był skrócić pracę swą więcej niż na połowę, żywiąc nadzieję głębszego i szerszego opracowania z czasem dziejów T. P. N. P., tudzież zasług świeżo zgasłego a nieodżałowanego prezesa Augusta Cieszkowskiego.