kierunku. Podobnie, jak w budowie djamentu, mamy i w budowie grafitu warstwy (p. Tablica XVI A). Gdy patrzeć się będziemy na nią z góry, warstwa taka będzie miała ten sam wygląd siatki heksagonalnej; co więcej, bok sześciokątu ma niemal tę samą długość. Lecz odległość pomiędzy warstwami została znacznie zwiększona, i to właśnie tłumaczy, dlaczego grafit jest o tyle lżejszy. Najnowsze badania zdają się wykazywać, że warstwy zostały spłaszczone, tak, że każdy atom węgla otoczony jest trzema innemi, leżącemi w tej samej co on płaszczyźnie. O ile wogóle więź pomiędzy atomami, tworzącemi tę samą warstwę, uległa jakiejkolwiek zmianie, w każdym razie nie została ona osłabiona; natomiast więź pomiędzy warstwami jest znacznie słabszą. Z tego powodu warstwy z łatwością ślizgać się mogą po sobie, podczas gdy jednocześnie każda warstwa sama w sobie nader jest wytrzymałą. Dzięki tym dwóm właściwościom jest grafit tak doskonałym smarem. Ważną jest nietylko łatwość poślizgu, lecz i to, że warstwy nie łatwo rozpadają się w proszek. Gdy zdarzy się nam poślizgnąć na grafitowanej posadzce kamiennej, przed kominkiem, jedne warstwy przywierają do kamienia, inne do podeszwy, i te właśnie warstwy ślizgają się po sobie. Jest rzeczą nader ciekawą, że naskutek jednej jedynej zmiany — której istota pozostaje jednak tajemnicą — ciało, które stało się dla nas wyobrażeniem twardości, przekształca się w jeden z najskuteczniejszych smarów, jakie posiadamy.
Na poparcie twierdzenia, że omawiany przez nas pierścień jest czemś rzeczywistem, co posiada wymiary, które dadzą się zmierzyć i uwzględnione być muszą w budowie kryształu, przytoczyć możemy jeszcze szereg faktów, jakie stwierdzamy przy porównaniu dwóch kryształów naftaliny i antracenu. Obie te substancje odgrywają dużą rolę w fabrykacji barwników, pierwsza służy do wyrobu sztucznego indyga, antracen zaś do wyrobu alizaryny, będącej składnikiem barwiącym marzanny farbiarskiej.
Strona:William Bragg - Tajemnice atomu.djvu/145
Ta strona została uwierzytelniona.
113
Istota kryształów: djament