Strona:William Bragg - Tajemnice atomu.djvu/208

Ta strona została uwierzytelniona.
166
O istocie materji

z rozżarzonego drutu i jest to podstawą działania lampy.
Elektrony poruszają się mniej swobodnie w metalu rozgrzanym aniżeli w metalu chłodnym. I w tym wypadku łatwo domyślić się możemy przyczyny. Jest bowiem zrozumiałem, że elektrony tem trudniej przedostawać się będą poprzez atomy, im szybciej te ostatnie poruszać się będą naskutek ciepła, zagradzając tem częściej drogę elektronom. Daleko trudniej wytłumaczyć jest dziwne zjawisko, odkryte przez Kamerlingh Onnes’a w Lejden, polegające na tem, że niektóre metale przy pewnych bardzo niskich temperaturach — różnych dla różnych metali — nie przeciwstawiają żadnego oporu ruchowi elektronów tak, że puszczony przez nie prąd utrzymywać się będzie całemi dniami, zanim zacznie zanikać, gdy metal utrzymywany jest stale w tej niezmiernie niskiej temperaturze.
Podobnie, jak elektrony powodują przewodnictwo elektryczności, muszą się one przyczyniać w pewnej mierze do przewodnictwa ciepła w metalach, gdyż elektrony, znajdujące się u gorącego końca metalowej sztaby przekazywać muszą część nadmiernej swej energji elektronom, znajdującym się u zimnego końca.
Tak więc obecność w metalach elektronów, mogących poruszać się swobodnie wśród atomów w układzie krystalicznym, bardzo dobrze tłumaczy, dlaczego metale przewodzą zarówno ciepło, jak i elektryczność. Oczywiście, naszkicowaliśmy jedynie obraz w grubych zarysach. Wiele szczegółów musi go jeszcze dopełnić, zapewne też nie uwzględniliśmy w nim wielu istotnie ważnych a nieznanych nam jeszcze faktów.
Powróćmy jeszcze do zagadnienia rozciągliwości metali i zbadajmy, czy i pod tym względem obecność elektronów może odgrywać pewną rolę. Przedstawiamy sobie obecnie atomy jako kule, naładowane wszystkie elektrycznością dodatnią i szczelnie ułożone; nie bez słuszności przypuszczać zapewne możemy, że spoidłem, które je ze sobą