Strona:William Shakespeare - Burza.pdf/179

Ta strona została przepisana.
EPILOG
który wypowiada Prospero

Księgi-m zatopił tajemnicze,
Na własne siły tylko liczę,
A te są bardzo słabe. Ninie
Od was zależy to jedynie,
Czy tu mam zostać, czy popłynę
Do Neapolu. Lecz — gdym winę
Przebaczył zdrajcy i książęcy
Odzyskał tron, niech mieszkać więcej
Na pustej wyspie mi nie każą
Zaklęcia wasze! Niech się ważą
Zerwać me pęta wasze dłonie!
Westchnienie wasze niech powionie
Mą łódź, na znak, że się spełniło,
Com chciał: zabawę dać wam miłą.
Zerwałem z duchów lotną rzeszą.
Czary na pomoc mi nie śpieszą, —
Więc przyjdzie trawić czas w rozpaczy,
Chyba mnie litość zbawić raczy.
Gdy ją modlitwa wzruszy szczera,
Która najgrubsze błędy ściera. —
Chcąc odpuszczone mieć swe zbrodnie.
Przebaczcie, puśćcie mnie swobodnie!

—————

O znaczeniu Epilogu por. Wstęp, str. XLV—XLVI.