Strona:William Shakespeare - Dramata Tom II tłum. Komierowski.djvu/82

Ta strona została przepisana.
80
MACBETH.

Mogli swobodnie znów zastawiać stoły,
Znowu spokojnie zasypiać na łożach,
Wolni na ucztach od krwawych sztyletów;
Nasze przysięgi nieść prawemu panu,
I znów odzyskać dawne dostojeństwa,
Za czém tęskniemy, a te wiadomości,
Taką rozpaczą przejęły monarchę,
Że się gotuje odeprzéć ten napad.

LORD.

Niech anioł Boży, rączym śpieszy lotem
Na dwór angielski i niechaj uprzedzi
Jego poselstwo, by tém prędzéj niebo,
Raczyło zwrócić dawną swoją łaskę,
Na biedną naszą ojczystą krainę,
Którą przeklęta dłoń tyrana ciśnie.

LENOX.

Z nim i ja moją zasyłam modlitwę!

(Odchodzą).