PIERWSZA CZAROWNICA:
Krew maciory, która zjadła
Swe prosięta, strugę sadła,
Co z katowskich ściekła pali,
Gdzie morderców nabijali —
Wlać do ognia!
WSZYSTKIE: Wielcy, mali,
Obyście się pokazali!
MAKBET: Mówże, nieznana potęgo!...
PIERWSZA CZAROWNICA: Wie dobrze,
Co się w twoich myślach chowa;
Niech przemówi, ty ni słowa!
ZJAWISKO: O ty, Makbecie! Makbecie! Makbecie!
Strzeż się Makdufa, strzeż się tana Fajfu!
Puść mnie! Dość na tem!
MAKBET: Kimkolwiek ty jesteś,
Dzięki za twoje przestrogi! Trafiłeś
W sam rdzeń mych obaw; ale jeszcze słówko...
PIERWSZA CZAROWNICA:
Nie lubi słuchać rozkazów. Jest drugi,
A potężniejszy ten, niżeli pierwszy.
ZJAWISKO:
O ty, Makbecie! Makbecie! Makbecie!
MAKBET: Nawet i trzema słuchałbym uszami,
Jeżelibym je posiadał!
ZJAWISKO: Bądź krwawy,
Mężny, stanowczy; szydź z potęgi ludzi,
Bo z urodzonych z niewiasty nie wzbudzi
Nikt w sobie siły, aby zmóc Makbeta.