Strona:William Yeats-Opowiadania.djvu/123

Ta strona została uwierzytelniona.

świata brzasku zaigrała mu na włosach... kędyś tam nisko w dolinie ozwało się pianie koguta.
— O, — krzyknął nieborak — muszę capnąć tego ptaka!
I co sił w nogach jął zbiegać wąską ścieżką ku dolinie.

∗             ∗



104