Strona:William Yeats-Opowiadania.djvu/181

Ta strona została uwierzytelniona.

co było, i że porzuciwszy niechęć, przybyłeś na wesele mej córki z Namarą z nad Jeziora.
— Przybywam, — rzekł Costello, — ponieważ za czasów Costella de Angalo, gdy moi przodkowie pobili twoich przodków i następnie pojednali się z nimi, stanął układ wieczysty, że każdy Costello ma prawo przybyć ze swą służbą i dudarzem na wszelką biesiadę urządzoną przez Dermotta, a Dermott wraz ze swym orszakiem i dudarzem może zjawić się na każdej uczcie wydanej przez Costella.
— Jeżeli przybyłeś w złej myśli i ze zbrojną czeladzią, — rzekł syn Dermotta czerwieniejąc, — to choćbyś miał nie wiem jak silne dłonie, by brać się za bary i rąbać mieczem, jednakże będzie z tobą krucho, gdyż z Mayo przybyło sporo ojczyców[1] mojej żony, a z Gór Wolich przyszli trzej bracia moi z zastępem sług! — to mówiąc, trzymał rękę pod kabatem, jakgdyby na głowicy oręża.
— Nie, — odparł Costello, — przyszedłem jeno zatańczyć pląs pożegnalny z twą córką.

Dermott wyciągnął rękę z pod kabata i podszedł ku smuklej, bladej panience, która stała

  1. Staropolska nazwa ludzi, pochodzących z jednego plemienia czy rodu (jak szkoc. clan); zwano ich również stryjcami (herbowymi).