Strona:Wincenty Pol - Pieśni Janusza.djvu/156

Ta strona została przepisana.
154

Tamten spostrzegł i prosi
Od pałasza rzemyczek,
Ten Orzełka już nosi
I z Pogonią guziczek:       40

Ów chce kawał podszewki,
Tamten piórko chce pawie,
Starszy słyszeć chce śpiewki[1]
O Ojczyźnie i sławie.       44
Tak w radości, w boleści,
Przez noc całą czuwali;
Starzy, płacząc, powieści,
Młodzi piosnek słuchali.       48



BELWEDERCZYK[2]

Już strzał działowy nas nie dostanie,
Jużeśmy w opiece wody,
Na wschodzie błysło świetne zaranie.
Dalej na morskie przygody!       4

Już mię znudziła przewrotność lądów,
I boleść krzywdy[3] odgłosów;
Znam rozpacz ludów, znam gwałty rządów,
I burze serca i losów.       8


    Inny spostrzegł i prosi
    Od pałasza rzemyczek.
    Inny, wiosce już głosi,
    Że ma z orłem guziczek.
    Ten z munduru podszewki.

  1. w. 43 w R: A ten słyszeć chce śpiewki.
  2. BELWEDERCZYK = uczestnik ataku rewolucyjnego na Belweder, siedzibę W. X. Konstantego, w nocy 29 listopada 1830 r. Belwederczyk, w R napis: Ucieczka.
  3. w. 6 krzywdy, w R: zemsty.