Strona:Wincenty Pol - Pieśni Janusza.djvu/86

Ta strona została skorygowana.
84

„Bo wiem pewnie, że nie stchórzy:
„Wdał-ci się w rodzica!       60

„A to cuda ten PUŁK CZWARTY!
„Nie dopiero[1] w świecie żyję,
„Znam co wojna, co nie żarty;
„Lecz tam djabeł bije!       64

„I jam kiedyś — moja duszko!
„Także nieźle kordem łatał;
„Nic żart było i z Kościuszką,
„I Kościuszko płatał!       68

„Ale co za porównanie!
„Dawne dzieje: żarty puste;
„Bo to oni sieką, panie,
„Wszystko na kapustę!“ —       72

„Za cóż, tatku, na nas wrzawa?[2]
„Pojąć tego nie możemy.
„Ze tam komuś wielka sława,
„Za mąż nie pójdziemy?“       76

— „Bez figielków, panny moje!
„Włosy długie, rozum krótki! —
„Mówię jasno, bez ogródki,
„Bo figlów nie stroję.       80

„Nie mam was na marynaty,
„Ale moja wola taka:
„Żadnej nie dam z mojej chaty,
„Tylko za czwartaka!       84

„Bo miarkuję[3] — czy do syna,
„Czy do zięcia się przejadę,

  1. w. 62 Nie dopiero = nie teraz dopiero, nie od dziś.
  2. Od w. 73–76 przemawiają córki.
  3. w. 85 miarkuję = rozumuję rozważam.