Ta strona została uwierzytelniona.
mów — zwracającego jednak serce i myśl ku dalekiej Elektrze, która niegdyś ocierała jego czoło zlane potem i zwilżała jego spieczone gorączką wargi. Zrozumiesz tedy wdzięczność nowego Oresta, nad koszmarami którego nieraz czuwałaś — od którego odpędzałaś dłonią lekką i macierzyńską sny potworne.
K. B.