Strona:Wodna Pani i Złota Marysia (1939).djvu/25

Ta strona została uwierzytelniona.

rysia długo stała bez ruchu, wpatrując się w małe lusterko.
Od tego dnia zmieniła się zupełnie. Wstawała o świcie i biegła z siostrą w pole lub pomagała matce przy gospodarstwie. Gdy tylko miała chęć poleżeć dłużej lub niegrzecznie odezwać się do Złotej Marysi, zaczarowane lusterko wydawało cichy dźwięk, Czarna Marysia od razu przypominała sobie, że ma się zmienić. I po kilku tygodniach naprawdę stała się dobra i pracowita, jak jej przybrana siostrzyczka. Gdy pewnego dnia spojrzała w swe małe lusterko, krzyknęła ze zdumienia. Znikły brzydkie, czarne plamy smoły z twarzy i włosów, ręce, choć trochę zniszczone pracą, białe były i piękne jak dawniej.

Odtąd radość zapanowała w małej chatce. Obie Marysie pomagały matce, a ona ze swej strony starała się dostarczyć im jak najwięcej rozrywek.

23