Ta strona została uwierzytelniona.
Na skraju wsi, tuż pod lasem, stała niewielka chatka, otoczona ogródkiem. Była ona własnością gospodarza, imieniem Jakub. Prócz domu i ogródka posiadał też Jakub kawałek pola, które dawało utrzymanie całej rodzinie. Siał na nim zboże i sadził warzywa. Jeden zagonek co roku zasiewał lnem.
Z lnu tego żona Jakuba w długie zimowe wieczory przędła cienkie niteczki, potem tkała płótna na krosnach, a gdy wiosenne słonko przygrzało, bieliła je na łące nad strugą. Towarzyszyła jej zawsze mała córeczka, Marysia. Było to dziecko wesołe i pracowite. Chętnie pomagała matce przy gospodarstwie spełniając wszyst-
3