Ta strona została przepisana.
54.
Wy gburzy, kelmrzy, ziemniänie,
Asekuranci, miescanie,
Lózne ludzie rozwazycie,
Gdy to piosnkie usłysycie.
Co to za lata nastały,
Narzeka młody i stary,
Jako to zyć na tym świecie,
Gdyz kazdego bieda gniecie.
Cośmy teraz docekali
Nase przodki niesłuchali,
Choć dość było kiedyś biedy;
Lec teraz niedamy rady.
Był cyns mały i klebańskie[1],
Napilim sie w imie pańskie;
Zapłacilim wsystko ładnie,
Teraz na nas nic nie spadnie.
Mielim przedtém tabakowe,
Licono chłopy na głowę,
Cy kto palił cy kto snufał[2],
To kazdy zapłacić musiał.
Były téz i solne księgj,
Było dość z niemi nitręgi,