Strona:Wojciech Korfanty - Dobrodziejstwa pruskie w oświetleniu historycznem.djvu/12

Ta strona została uwierzytelniona.

A jak się Fryderyk zapatrywał na rozbiór Polski, który parlament francuski nazwał hańbą, dowodzi list pisany przez niego do brata Henryka 9 kwietnia 1772 r. Fryderyk pisze: „Podział Polski zjednoczy trzy religie: grecką, rzymską i kalwińską, a my będziemy komunikować się tą eucharystyą, jaką jest Polska. Jeżeli zaś to naszym duszom nie przyniesie zbawienia, będzie to jednak poważnym czynnikiem dla dobra państwa naszego“. (Słuchajcie! — u Polaków.)
Wstrzymuję się od wszelkiej krytyki tych słów, sąd o nich pozostawiam szczególnie tym, którzy żądają od nas wdzięczności za ojcowskie uczucia Fryderyka względem nas.
A czy następcy Fryderyka II obchodzili się lepiej z nami? Ich postępowanie wyświetlę dokumentami i aktami dyplomatycznymi. Nadzwyczajny poseł pruski przy dworze warszawskim, Buchholz, w oświadczeniu, zdanem o rzeczypospolitej polskiej dnia 12 października 1788 r., między innemi powiada:
„Stany i sejm polski mogą być święcie przekonane, że jego król. mość ks. pruski udzieli im jak najskuteczniejszego poparcia, aby utrzymać niezawisłość, wolność i bezpieczeństwo Polski“. A w mowie z dnia 19 listopada 1788 roku ten sam poseł pruski donosi rzeczypospolitej: „Król pruski ma niezłomną wolę wobec prześwietnej Rzeczypospolitej spełnić wszystkie obowiązki sojusznika, szczególnie gwarantuje jej niezależność, nie mieszając się w jej sprawy wewnętrzne i nie ścieśniając jej swobody uchwał i postanowień“.
Wskutek tych rokowań doszło do traktatu pomiędzy Fryderykiem Wilhelmem II a Polską, podpisanym przez strony dnia 29 marca 1790 r. W artykule 3 tego traktatu sojusznicy zobowiązują się do wzajemnej pomocy wojskowej na wypadek wojny. Wyliczają dokładnie wojskowe posiłki, jakie sojusznicy mają sobie przysłać. W artykule 6 zaś król pruski święcie zobowiązuje się nieść Polsce pomoc zbrojną na