Przez wytrwałą akcję ofenzywną T-wa Polek skutecznie mogą przyczynić się do zapewnienia zwycięstwa zasadom chrześcijańskim w naszem życiu społecznem i publicznem.
Oprócz działania na terenie rodziny Polki katolickie natężoną działalność rozwinąć muszą także w życiu społecznem i narodowem.
Z małemi wyjątkami członkinie Towarzystw Polek — to żony i córki robotników. Chrześcijański świat robotniczy ciężkie dziś staczać musi walki i to na kilka frontów. Z jednej strony walczyć musi o zapewnienie sobie i swojej rodzinie minimum egzystencji, które wskutek następstw wojny światowej poważnie jest zagrożone, z drugiej zaś strony ciężko zmaga się z uwodzicielami społecznymi i politycznymi, którzy tarcia pomiędzy kapitałem i pracą wyzyskują dla krzewienia nienawiści społecznej, walki klas, i dokonania przewrotu, który ludowi przyniósłby tylko jeszcze większą nędzę moralną i materjalną. W tej walce na dwa fronty robotnik chrześcijański wytrwać musi aż do zwycięstwa naszych zasad w życiu społecznem i gospodarczem. Zwycięstwo tych zasad chrześcijańskich nie zapewni ludziom raju na ziemi — bo nigdy go nie będzie na ziemi — ale zrobi z nich wolnych obywateli i wyzwoli ich od cierpień niepotrzebnych a pracodawcom zapewni spokój i stałość warunków produkcyjnych.
Trzy nakazy widnieją na czele chrześcijańskiego programu społecznego: obrona religji, obrona rodziny i uznanie własności prywatnej.
Szczęście ludzkie nie polega jedynie na używaniu dóbr doczesnych. Ludzie, złączeni węzłem jednem wiary, powinni wznosić duszę i serce wciąż do wyżyn Ewangelji św., bo ta naucza ludzi prawdziwego braterstwa, braterstwa zdolnego do skupienia sił duchowych i moralnych ludzi, celem uzyskania prawdziwej wolności.
Strona:Wojciech Korfanty - Kościół a polityka.djvu/34
Ta strona została uwierzytelniona.