Strona:Wojciech Szukiewicz - O kremacji.djvu/41

Ta strona została uwierzytelniona.
III.

Jakkolwiek będziemy rozpatrywać kremację z prawnego punktu widzenia zawsze do jednego przyjdziemy przekonania, że nic nie stoi na przeszkodzie pośmiertnemu paleniu zwłok ludzkich. Przedewszystkim bowiem zasada równych praw, o której już poprzednio wspomniałem, domaga się, aby każemu wolno było żyć i umierać w taki sposób, jaki uzna za najlepszy i najstosowniejszy, o ile tym samym nikomu innemu jakiejkolwiek szody nie przynosi. Ponieważ zaś żadnej nie podlega wątpliwości, że skoro można wykazać niebezpieczeństwo, płynące z grzebania trupów ludzkich, a przy najszczerszych chęciach nie da się to uczynić względem kremacji, wszelkie zakazy palenia ciał po śmierci są jedynie wypływem nietolerancji i zakorzenionych przesądów, które na potępienie i naganę zasługują.
Ostatnia wola zmarłego, określająca sposób oddania ostatniej posługi, winna być uszanowana, i nikt nie powinien mieć prawa ograniczenia oraz przekreślania tej ostatniej woli oraz narzucania własnych poglądów przez nieboszczyka nie podzielanych.
Z państwowego punktu widzenia też żadnych przeszkód przeciwko kremacji dopatrzyć się nie można; w Rosji naprzykład dozwolone jest wszystko to, co się nie sprzeciwia porządkowi publicznemu, moralności i dobrym obyczajom, a trudno zaiste byłoby udowodnić, że kremacja zakłóca porządek