Strona:Wolter - Powiastki filozoficzne 02.djvu/157

Ta strona została uwierzytelniona.
149

uprawnej ziemi. Daleko jest dziś do tego, aby każda dwunoga i dwuręka istota posiadała kapitał dający sto dwadzieścia funtów dochodu.
Człowiek o czterdziestu talarach. Och! rujnujesz nas pan. Powiadałeś przed chwilą, że, w kraju gdzie jest ośmdziesiąt milionów morgów dosyć dobrej ziemi i dwadzieścia milionów mieszkańców, każdy powinien mieć sto dwadzieścia funtów renty, a teraz nam je odbierasz.
Geometra. Liczyłem wedle regestrów wieku złotego, a trzeba liczyć wedle regestrów wieku żelaznego. Wielu mieszkańców posiada jedynie wartość dziesięciu talarów renty, wielu innych jedynie cztery lub pięć talarów, a przeszło sześć milionów ludzi nie posiada bezwarunkowo nic.
Człowiek o czterdziestu talarach. Ależ umarliby z głodu do trzech dni.
Geometra. Bynajmniej: inni, którzy mają ich cząstki, zatrudniają ich i dzielą się z nimi; oto co stanowi płacę księdza, cukiernika, aptekarza, kaznodziei, aktora, prokuratora i dorożkarza. Uważałeś się za godnego pożałowania, że masz do wydania jedynie sto dwadzieścia funtów na rok, uszczuplonych do stu ośmiu funtów podatkiem dwunastu franków; ale spojrz na żołnierzy którzy oddają krew ojczyźnie; mają, licząc po cztery su dziennie, jedynie siedmdziesiąt trzy funty, a żyją wesoło, gnieżdżąc się wspólnie po kwaterach.

Człowiek o czterdziestu talarach. Zatem ex-jezuita[1] otrzymuje przeszło pięciokrotną płacę żołnierza. A prze-

  1. Ex-jezuita otrzymywał pensję 400 funtów.