Strona:Wolter - Powiastki filozoficzne 02.djvu/167

Ta strona została uwierzytelniona.
159

Człowiek o czterdziestu talarach. Uczyłem się nieco historyi i geometryj, ale nie umiem po łacinie.
Geometra. To znaczy mniej więcej: Po obu stronach błądzą. — Trzymajcie się we wszystkiem środka. — Nic nadto.
Człowiek o czterdziestu talarach. Tak, nic nadto: to właśnie moje położenie; ale ja nie mam dosyć.
Geometra. Przyznaję że umrzesz z głodu, i ja także, i Państwo także, w przypuszczeniu że nowa gospodarka potrwa bodaj dwa lata; ale trzeba mieć nadzieję że Bóg zlituje się nad nami.
Człowiek o czterdziestu talarach. Człowiek ma nadzieję całe życie, i umiera mając nadzieję. Żegnam pana: oświeciłeś mnie pan, ale ciężko mi na sercu.
Geometra. To jest często owoc wiedzy.


III. Przygoda z karmelitą.

Podziękowawszy serdecznie członkowi Akademii za to że mnie objaśnił, odszedłem do szczętu ogłupiały, chwaląc Opatrzność, ale mamrocząc przez zęby te smutne słowa: „Tylko dwadzieścia talarów rocznie aby żyć, i tylko dwadzieścia dwa lat do życia!…“ Ach, niechby nasze życie było jeszcze krótsze, skoro jest tak nieszczęśliwe!
Niebawem, znalazłem się przed wspaniałym domem. Odczuwałem już głód. Nie miałem ani stodwudziestej części sumy która przypada z prawa każdej jednostce; ale, gdy mnie objaśniono że to jest klasztor wielebnych ojców karmelitów bosych, powzią-