164
Przyszedł roztropny i dzielny obywatel, który ofiarował się dać królowi trzy razy więcej, ściągając z narodu trzy razy mniej. Minister poradził mu uczyć się arytmetyki.
Czwarty dowodził królowi, z przyjaźni, że nie może zebrać więcej niż siedmdziesiąt pięć milionów, on zaś da mu dwieście dwadzieścia pięć. „Bardzo chętnie, odparł minister, skoro spłacimy długi państwowe“.
Wreszcie przybył sekretarz nowego autora[1], który czyni władzę prawodawczą współwłaścicielką wszystkich naszych gruntów mocą prawa bożego i który ofiarował królowi tysiąc dwieście milionów rocznie. Poznałem człowieka, który mnie wtrącił do więzienia za to że nie zapłaciłem swoich dwudziestu talarów. Rzuciłem się do stóp p. generalnego kontrolora błagając o sprawiedliwość; parsknął głośnym śmiechem, i rzekł że mi wypłatano figla. Kazał tym niewczesnym figlarzom aby mi dali sto talarów odszkodowania i uwolnił mnie od pogłównego na resztę życia. Rzekłem mu: „Ekscelencyo, niech cię Bóg błogosławi“.
„Mimo że jestem trzy razy bogatszy od pana, to znaczy mimo że posiadam trzysta sześćdziesiąt franków lub funtów dochodu, piszę do pana wszelako jak równy do równego, nie strojąc się w pychę bogacza.
- ↑ Lemercier de La Rivière.