Strona:Woyciech Zdarzyński życie i przypadki swoie opisuiący.djvu/214

Ta strona została przepisana.

ſzący Dzieie Narodu ſwego, ſtał ſię godnym wielkich łaſk Sagelima, którego panowanie wſławia ſwą uczoną pracą Milorim ſłodkim ſwym Wierſzem, i Prozą przechodzący wſzyſtkich, ieſt wzorem ſzczęśliwych wyrazów, i dobrego piſania. Maią iuż Modolanie wiele Dzieł pożytecznych w ſwoim ięzyku, i chociaż ſą tacy, którzy ich nie lubią czytać, dla tego, że ſię przyuczyli do czytania tych tylko Xiążek, które im przywożą z modami, może iednak to naſtąpić z czaſem, iż nie będą ieździć po rozum o kilka ſet mil od Modolu.
To, co mi Kolega mówił o Sagelimie, wzbudziło we mnie ciekawość, abym oglądał iego Obliczę. Prawda, iż ten Monarcha, i z oświecenia, i z natury łaſkawy, daie do ſiebie przyſtęp łatwy każdemu, ale poſtać iego wſpaniała, i ſama łagodność, którą każdemu okazuie, zatrzymała mię w winnych obrębach czci ku takiey Oſobie. Nie maiąc, ani tyle czoła, ile widziałem w tych