Strona:Woyciech Zdarzyński życie i przypadki swoie opisuiący.djvu/240

Ta strona została przepisana.

za ſercę, dopomogły mi do tey rezolucyi. Bywaiąc częſto w Domu Pani Starościny, powziąłem ſerce ku iey Sieſtrzenicy, i tak iuż ſzaleć zacząłem iak ci wſzyſcy ktorzy ſię pierwſzy raz kochaią. Miłość z ſiebie ſamey doſyć mię czyniła nędznym, dopieroż bardziey, gdy przyſtąpiła do niey zazdrość. Im bardziey poſtrzegałem oboiętność ku mnie tey ktorą kochałem, a grzeczność ku drugim, tym więkſze czułem dręczenie ſerca. W tym ſtanie widząc mię Przyiaciel mòy, ktory częſto bywał w Domu moim, gdym przednim wynurzył wſzyſtkie ſkrytości ſerca tak do mnie mówić zaczął: Są ktorzy ſię żenią bez miłości, nakſztałt ſytych, ktorzy ſiadaią do ſtołu w nadziei iż im przyidzie apetyt. Są przeciwnie tacy, którzy iak WPan zapaliwſzy ſerce miłością, wzniecaią co raz bardziey ten ogień, aż ſię na koniec zapala i głowa; a z tego pożaru wyrwane ſerce, tym prędzey ſtygnie, im bar-