Strona:Wprowadzenie do geopolityki.pdf/304

Ta strona została przepisana.

w 1992 r. książka The end of history and the last man (wyd. pol. Koniec historii 1996, Ostatni człowiek 1997), która była rozwinięciem tez zawartych pierwotnie w artykule Koniec historii? (Fukuyama napisał go latem 1989 r. dla czasopisma „National Interest”). Jak pisał sam Fukuyama, dowodził on w tymże artykule, iż w latach osiemdziesiątych XX w. wyraźnie zwycięża pogląd o wyższości liberalnej demokracji, która kolejno pokonała rywalizujące z nią monarchię dziedziczną, faszyzm i w końcu komunizm. Charakterystyczna dla świata końca XX w. dominacja ideologii liberalnej demokracji, która udowodniła swoją wyższość nad innymi ideologiami, może oznaczać „ostateczną fazę ideologicznej ewolucji ludzkości”, a tym samym ukonstytuować „ostateczną formę rządu”, która będzie stanowić rzeczywisty „koniec historii”[1].
W artykule tym teza o „końcu historii” występowała jeszcze ze znakiem zapytania, ale wydarzenia 1989 r., a zwłaszcza upadek muru berlińskiego w listopadzie tego roku, utwierdziły Fukuyamę w jego przekonaniach, czego efektem była książka The end of history and the last man. W pracy tej Fukuyama zwracał uwagę, iż wydarzenia XX w., takie jak dwie wojny światowej, powstanie totalitarnych ideologii — faszyzmu i komunizmu, skłaniają nas do przyjęcia pesymistycznej wizji historii, zgodnie z którą rozpoczynające się stulecie przyniesie nowe zło w postaci fanatycznych dyktatur, ludobójstwa, banalizacji życia związanego z nowoczesnym konsumeryzmem, efektu cieplarnianego, a nawet wojny nuklearnej. Fukuyama pisał, iż dwudziestowieczny pesymizm historiozoficzny, którego wyrazem było twierdzenie Henry'ego Kissingera o trwałości zagrożenia komunizmem, wynikał z faktu, iż w państwach liberalno-demokratycznych, otoczonych przez różnorodne reżimy totalitarne i autorytarne, poddano w wątpliwość uniwersalność liberalnych wartości i idei. A pomimo to, wbrew oczekiwaniom, druga połowa dwudziestego wieku zaczęła przynosić zmiany na lepsze: autorytarne reżimy zaczęły upadać, a ukoronowaniem tego procesu stała się całkowita klęska komunizmu. Przemiany zachodzące w świecie pod koniec lat osiemdziesiątych wymagają próby odpowiedzi na pytanie, czy rzeczywiście ten historiozoficzny pesymizm jest usprawiedliwiony[2].

Fukuyama zwracał uwagę, iż zwycięstwo „rewolucji liberalnej”, która ogarnia cały świat, a także procesy globalizacji mają duże znaczenie dla kształtowania się nowych tendencji międzynarodowego ładu politycznego. Ukształtowany, po upadku ZSRR i gospodarki planowanej, swoisty konsensus w sferze ekonomicznej, polegający na zwycięstwie zasad liberalnej, demokratycznej i wolnorynkowej gospodarki w skali globalnej, wpływa także na kształtowanie się

  1. F. Fukuyama, Koniec historii, Poznań 1996, s. 9.
  2. Ibidem, s. 26-38.