Strona:Wspomnienia z mego życia (Siemens, 1904).pdf/47

Ta strona została uwierzytelniona.

moje o ówczesnym stanie telegrafów i o koniecznych zmianach. Skutkiem tego zostałem wydelegowany na służbę przy komisyi sztabu jeneralnego, która zaprowadzić miała telegraf elektryczny, zamiast optycznego. Potrafiłem pozyskać zaufanie jenerała i zięcia jego, profesora Dove, do tego stopnia, że komisya wszystkie moje plany przyjmowała i powierzała mi ich wykonanie.
Uważano wówczas za rzecz niepodobną, ażeby linia telegraficzna, przeprowadzona nad ziemią i przytwierdzona do zwyczajnych słupów, dla każdego dostępna, mogła prawidłowo funkcyonować; przypuszczano, że ludność sama ją niszczyć będzie. Gdziekolwiek tedy w Europie zakładano telegrafy elektryczne, wszędzie przeprowadzano przewodniki podziemne. Do izolowania drutów używano najrozmaitszych materyałów, ale żaden z nich nie dawał izolacyi dostatecznej i trwałej.
Przypadkiem przysłał mi brat mój z Londynu próbę materyału, który dopiero co się ukazał na rynku londyńskim — gutaperki. Nadzwyczajne zalety tej masy, użytej do izolowania, zwróciły moją uwagę. Jakoż po rozmaitych próbach i po zbudowaniu specyalnej przezemnie wymyślonej, a przez Halske’go wykonanej prasy, otrzymaliśmy druty dobrze i trwale izolowane.
W r. 1847 zostały przeprowadzone pierwsze dłuższe przewodniki podziemne od Berlina do Grossbeeren. Ponieważ okazały się zupełnie odpowiedniemi, więc tem samem i kwestya używania gutaperki, równie jak mojej prasy do izolowania, zdawała się rozwiązaną. W samej rzeczy odtąd nietylko linie przeprowadzane pod ziemią, ale i kable podmorskie były w ten sposób izolowane.
Postanowienie moje poświęcenia się wyłącznie budowie telegrafów teraz już było niewzruszone. Nakłoniłem więc mechanika J. G. Halske'go ażeby dotychczasowe swoje przedsiębiorstwo odstąpił