Strona:Wybór pism J. I. Kraszewskiego T.X.djvu/15

Ta strona została skorygowana.

7
SFINKS.

jego pokornemi przysunęło się lepianki. Do nagłego i niespodziewanego wzrostu téj dosyć od innych oddalonéj i zasuniętéj w lasy osady, przyczyniły się niemało: sława odpustów kościelnych i obrazu Św. Antoniego, który cudami począł naokoło słynąć. Corocznie w czerwcu, pobożne tłumy pielgrzymów, odbywszy nowennę, zalewały miasteczko, cały prawie tydzień w niém trwając. Stary parafialny modrzewiowy kościołeczek, założony tu w XIV wieku, po przejściu parafii i cura animarum do zakonników, został opuszczony. Otoczyły go do koła nowe mogiłki; poprawiony, podparty, póżniéj przebudowany, stał się cmentarną kapliczką, gdzie w dzień Św. Józefa odprawiało się uroczyste nabożeństwo, bo to był dawny patron parafii.
Nowe mury z całém staraniem i przepychem, na jakie tylko dawniéj budując się zdobywano, wzniosły się na obszernym placu, nadanym dziedzictwem OO. Kapucynom. Nie żałowano ziemi, cegły i pracy. Ogród zarwał aż jodeł od lasu i szeroko się rozłożył po za klasztorem; cegła z gnojonéj długo wypalana gliny, dźwięcząca, czerwona, w krociach tysięcy wzniosła się i wyciągnęła ogromnemi mury opasującemi nietylko mieszkanie klasztorne, kościół, podwórzec, ale wielki i prawie wytworny ogród kapucyński, gdzie na kwiaty, drzewa, szpalery i kwatery, sadzawkę, kapliczkę, mostki i niewinne starców rozrywki, było dość miejsca. Tam widziałeś dawniéj owe cyfry z bukszpanu, imię Jezusa i Maryi zielenią na piasku wypisujące, cudne kompasy na ziemi wysadzane, i tysiączne pobożne wynalazki tego rodzaju.
Fundator miał widać na myśli uprzyjemnić życie samotnikom, o ile tylko było w jego mocy. Ciemne dla modlitwy i dumań szpalery lipowe, altany, w któ-