Nie postawiono śród kościoła trumny —
Ni ściany kirem obito do koła;
Tak jak żył wielki, samotny i dumny,
Duch jego weszedł w podwoje kościoła
I u ołtarza stanął niewidomy
Z sztandarem, który miał napis: „Śmierć Romy!“[2]
U wschodów drobna garstka go czekała
Ludu, któremu śpiewał o przedświcie[3] —
Ani go jedna łza nie powitała,
Ni wejścia dzwonów oznajmiło bicie.
Cichy szedł bardzo z myślami Ligięzy,[4]
Wlokąc u stóp swych potargane więzy.
I on sam żalu ani łez nie żądał:
Za wielki, by mógł żalem być objęty!
Oczyma duszy każdy go oglądał,
Jak stał w natchnieniu swojem wniebowzięty.
Organy smętny ton „psalmów“[5] zawiodły,
A trzej kapłani odprawiali modły.
Czy Massynissa[6] obudził cię w grocie? —
A anioł kazał iść w krainę krzyżów?...
A Roma stoi?... Roma jeszcze w złocie
Wraz z światem pełna przekleństw i pręgierzów;
Robactwo czołga się po skale Piotra
I ma krzyż jeden na Chrysta i łotra,
- ↑ Po mszy żałobnej za duszę Zygmunta Krasińskiego, zmarłego w Paryżu 24 lutego 1859.
- ↑ Tak, jak bohater poematu Krasińskiego „Irydion“.
- ↑ „Przedświt“, poemat Krasińskiego.
- ↑ „Trzy myśli, pozostałe po ś. p. Henryku Ligienzie“, utwór Krasińskiego.
- ↑ „Psalmy przyszłości“.
- ↑ jeden z bohaterów „Irydiona“.