Strona:Wybór poezyj- z dołączeniem kilku pism prozą oraz listów.djvu/468

Ta strona została skorygowana.
V. Nagrobek pijanicy.
(Z francuskiego).




Jakiego jeszcze świat nie miał obszerny,
Zamyka ten grób Bartka pijanicę:
Samemu tylko bożkowi był wierny,
Co sobie w karczmie założył kaplicę.
Chłop w przewoźniczéj sztuce niećwiczony,
Gdy go na drugą stronę rzeki pławił,
Bystrym na śrzodku wartem zakręcony,
Na tamten go świat po flaszę wyprawił.
Pielgrzymie! pierwsza-to była godzina,
Która mu wody przylała do wina.
1770, Zab. II, 69.




VI. Do przyjaźni.




Folgo myśli stroskanych, niebios darze złoty!
Przeszyj me serce, proszę, żarzystemi groty.
Kogokolwiek twój boski promyczek doścignie,
Prędzéj mu wiek, niżeli lotny dzionek, mignie.
W twoich więzach swobodnych wszystko lubo duszy;
Twojéj piękności starość leniwa nie ruszy;
Tobie miłość, oblokszy w płoche barki pierze,
Stateczność w nieskażonéj zostawiła wierze;
I byłabyś rozkoszą na świecie jedyną,
Gdyby człowiek naturę zatrzymał niewiną.




VII. Z Sarbiewskiego.




Skromność ci piękna z gładkiéj wydaje się twarzy,
Na wargach koralowych wstyd rumiany żarzy;
Oczy szczerości, usta pełne są wymowy,
Śmieją się w twych jagodach wdzięków pełne rowy;
Wspaniałość barki, czoło łagodność układa,
Nieskażona niewinność w sercu tron zasiada.
Widząc strojne nakoło sługi, służebnice,
Któż nie powie, że wewnątrz ma cnota świątnicę?