Strona:Wybór poezyj- z dołączeniem kilku pism prozą oraz listów.djvu/469

Ta strona została skorygowana.
VIII. Do wina.
(Z francuskiego[1]).




Zacny trunku! cokolwiek świat zamknął obszerny,
Wszystko ku twéj usłudze hołd przynosi wierny.
Tobą się swym najmilszym ziemia chełpi płodem;
Sama zima twe ognie martwym rzeźwi lodem.
Słońce na twój dowarek bystro świeci w lato;
My, żebyśmy cię pili, rodzimy się na to.
1771, IV, 270.




IX. Do X. Karola Wyrwicza, Rektora Coll. Nobil.




Ile zacnych narodów Europa zamyka,
Każdy ci hołd przynosi swojego języka.
Tu się rymem łacińskim rzymska szczyci Muza,
Stąd słychać od Sekwany grzecznego Francuza;
Zabiera głos mieszkaniec słowiańskiego kraju
I wędrowny nie milczy Niemiec od Dunaju.
U wszystkich inna mowa; lecz każdy w swéj mowie
Ojcem cię ukochanym domu tego zowie.




X. Fragment.




„Lepiéj stokroć z kozaki żyć na dzikiéj Siczy;
Bo tam zbiegłe hultajstwo kiedy co w zdobyczy
Z granicznych urwie sieliszcz, co los zdarzył komu,
Nie weźmie mu ni sotnik, ni koszowy z domu.
Chodzi z fajką bezpieczny Sawka po majdanie
W cześnika szarawarach, w podsędka żupanie.
Na kłusaku pancernym harcuje Mikita,
Skąd wziął, jak to obróci, żaden go nie pyta.
Nie wart-że się ojczyzną kraj taki zwać godnie,
Gdzie same w porównaniu cnotami są zbrodnie?
Gdzie chcąc ujść szarpaniny, niejedenby może
Złotą wolność za grube oddał Zaporoże?

  1. W „Zabawach przyjemnych i pożytecznych” (t. IV, str. 270) oprócz tego, mieszczą się jeszcze dwa inne przekłady powyższego wiersza.