Strona:Wybór poezyj- z dołączeniem kilku pism prozą oraz listów.djvu/514

Ta strona została przepisana.

dla mnie Trok ustąpić. Tego był zdania i IP. podskarbi nadworny litewski, sługa W. K. M., a mój przyjaciel[1]; powiedziałby i on teraz dobre słowo za mną. Wszakże mi tego nie potrzeba, gdy mam po sobie W. K. M., do którego serca kołacę i odwoływam się. Przy ciężkiéj i ustawicznéj pracy mojéj byłoby to dla mnie osłodą, a umniejszeniem wydatków szkatuły pańskiéj. Jednym słowem, byłbym szczęśliwym, gdybym to za manudukcyą W. K. M. mógł otrzymać. Jeśli jednak czuję w sobie chęć gorącą wzięcia z ręki W. K. M. tego daru, mam razem i tę powolność, że z tymże afektem et pro repulsa tęż rękę całować do śmierci będę.
Trzeba wiedziéć, Miłościwy Panie, że J. X. inflancki wziął niedawno za pretensye biskupstwa swego do Piltynu od familii ni fallor Sakenów 10 tysięcy czerwonych złotych. Ta suma należéć będzie do następcy jego. Ja choć nie będę biskupem inflanckim, ale gdybym został, tobym ją zaraz oddał do skarbu W. K. M. Można więc o tym z przyszłym biskupem pomówić, aby te pieniądze czyste i gotowe w skarbie królewskim lokował. Jak we wszystkich rzeczach chcę miéć serce moje otwarte przed W. K. M., tak pragnę, aby list mój samemu W. K. M. był wiadomy. Siedzę tymczasem nad robotą moją, czekając, jak zawsze, z zupełną rezygnacyą wyroków pańskich.

Waszéj Królewskiéj Mości Pana mego Miłościwego
najniższy sługa i wierny poddany
Adam Naruszewicz, B. K. S.

Z Warszawy 19 januarii 1778.


V.

Rozkazałeś W. K. M. dać do Encyklopedyi opisanie Niemna. Pełnię wolę pańską, tak jak chcę zawsze czynić. Umarł ks. kanclerz[2]; ja sobie przypomniałem wiersze Kochanowskiego: „Nie frasuj sobie, Mikołaju, głowy“. Zgniło drzewo Naruszewiczowskie ze śmiercią Jana Kazimierza, na którym kiedyś i duże pieczęci litewskie wisiały. W. K. M. jeden masz moc wskrzeszenia i odżywienia tych spróchniałych pieńków. Wszak już pełny senat duchowny i świecki operibus manuum tuarum. Któżby ich znał bez Stanisława Augusta? Ja nie proszę o pieczęć: bo choć mam serce, ale trzeba lepszéj głowy. Otworzyłem W. K. M. przed dwoma tygo-

  1. Antoni Tyzenhaus.
  2. Jędrzej Młodziejowski, biskup poznański, umarł w marcu 1780 r.