Ta strona została uwierzytelniona.
BURZA
Sine, dymne
z ceglastą poświatą,
przędąc chmury, jak pośpieszną grzybnię,
leci gniewne, rozjuszone lato,
piorunami grożące niechybnie.
Już jaśminem
po ziemi
zamiata —
już z drzewami
mocuje się zbliska,
już gazetę śle na koniec świata,
już mi w sercu, śniętem sercu,
błyska.
Nie hamujcie burzy,