Strona:Wyznania świętego Augustyna.djvu/16

Ta strona została przepisana.

wzywać będą tego, w którego nie uwierzyli, albo jakże uwierzą bez przepowiadającego [1]? a będą chwalić Pana, którzy go szukają [2]“ szukający bowiem najdą go, nalazłszy wysławiać go będą. Niech cię szukam wzywaniem o Boże, i niech cię wzywam wierząc w ciebie, wszakże nam jesteś opowiadany. Wzywa cię Panie wiara moja, ta wiara, którą obdarzyłeś mnie, i którąś owionął moje serce przez człowieczeństwo Syna twojego, i przez usługę opowiadacza słowa twojego.




ROZDZIAŁ II.
Bóg jest w człowieku a człowiek w Bogu.

Ale jakże wezwę Boga mojego, Boga i Pana mojego, bo wzywaniem zaiste do siebie Go wołam. Jestże jakie miejsce we mnie, do któregoby wszedł mój Bóg? gdzież wejdzie we mnie mój Bóg, który niebo i ziemię stworzył? Czyliż cię Boże cała istota moja objąć potrafi? Czyliż cię niebo i ziemia, któreś utworzył, na których i mnie stworzyłeś, ogarnąć zdołają? Ponieważ bez ciebie niczegoby nie było cokolwiek istnieje, czyliż z tąd wynika, że to wszystko, co jest, ciebie ogarnia? skoro ja w rzędzie istót jestem, pocóż cię proszę wielki Boże, abyś wszedł we mnie, kiedybym nie mógł istnieć, jeśliby cię nie było we mnie?

Nie masz mnie jeszcze w głębokościach ziemi, jednak tam jesteś: „A chociażbym zstąpił i do piekła, i tam twoję znajdę sprawiedliwość [3].“ Nie byłoby mnie zapewne mój Boże, nie byłoby mnie zupełnie, gdybyś ty nie istniał we mnie. Albo jaśniéj powiem: nie istniałbym gdyby mnie w tobie nie było: „z którego wszystko, przez którego wszystko, w którym wszystko istnieje [4].“ Tak zaiste o Panie! tak niezawodnie. Dokądże wzywam cię, skoro jestem w tobie? albo skądżebyś do mnie przybył? W któryż zakres miejsca

  1. Do Rzym. 10, 14
  2. Ps. 21, 27.
  3. Ps. 138, 8
  4. do Rzym. 11, 36.