Strona:Wyznania świętego Augustyna.djvu/21

Ta strona została przepisana.

wałem w pamięci. Tak więc pomału i nieznacznie poznawałem gdzie jestem, i wolę moję usiłowałem wyjawić tym, którzy ją wykonać mieli, lecz na próżno; bo ta była wewnątrz mnie, oni zaś zewnątrz, i żadnym swoim zmysłem nie zdołali wejść do méj duszy. Ruszałem więc mojemi członkami, wydawałem rozmaite głosy, jako znaki méj woli podobne, ale te drobne znaki, które i jakie okazać zdołałem, niedoskonałemi jednak były onéj tłumaczeniami. A kiedy mnie nie usłuchano nie mogąc mnie wyrozumieć, lub, aby się szkodliwych rzeczy żądającemu, méj woli nie sprzeciwili, unosiłem się gniewem ku osobom starszym, że mi nie były posłuszne, i ku wolnym zupełnie od méj posługi, i mściłem się nad niemi płaczem. Takiemi uważałem inne niemowlęta, które widzieć mi się trafiło, i te niemowlęta lepiéj mi to wyjaśniły, acz mnie nie znały, że takim byłem, aniżeli dobrze mnie znający opiekunowie moi. Atoli niemowlęctwo moje dawno już umarło, ja jednak żyję. Ty zaś Panie żyjesz nieustannie, i nic w tobie nie zamiera; ponieważ przed zawiązkiem wieków, i przede wszystkiém, co tylko „poprzedniém nazwać się może“ ty jesteś, a jesteś Bogiem i Panem wszystkiego coś utworzył; u ciebie stoją nieporuszone przyczyny wszystkich rzeczy przemijających, i wszystkich rzeczy zmieniających się nieodmienne trwają początki, jak i wszelkich bezpowodowych i doczesnych wieczne istnieją powody. Powiédz mi w upokorzeniu proszącemu cię, powiédz Boże miłosierny mizernemu i nędznemu słudze twojemu, powiédz mi: czyli moje niemowlęctwo nastąpiło po jakim upłynionym wieku moim, czyli i ten czas jest wiekiem, który odbyłem w méj matki łonie? bo równie o nim namieniono mi nieco, i widziałem ciężarne niewiasty. Ale przed tym jeszcze wiekiem, o najsłodsza serca mojego rozkoszy litościwy Boże, byłżem gdzie indziéj, lub jaką istotą? któż mi na to odpowié: nikt zapewne: ni ojciec ni matka w tém objaśnić mnie mogli, ni innych ludzi doświadczenie,