Strona:Wyznania świętego Augustyna.djvu/211

Ta strona została przepisana.

wnie ta która do ich zboru prowadzi, jako i ta która do teatru wiedzie. Lecz oni przyznają, że jedynie piérwsza, która do nich wiedzie jest dobra. Cóż, jeżeli z nas kto dwiema spierającemi się z sobą wolami chwieje się i namyśla, czyli iść ma do teatru, czyli do naszego kościoła; nie wahaliżby się i oni, co odpowiedzieć? Albo przyznają to, co przeczą, że ta jest dobra wola, która do naszego prowadzi kościoła, (jak to do niego uczęszczają, którzy w tajemnicach wiary, jego nauką są oświéceni i w spółeczności się zatrzymują); albo przyznają walkę dwóch złych natur i dwóch duchów złych w jednym i tym samym człowieku; nie będzie przeto prawdziwe ich zwykłe twierdzenie, że jedna jest zła a druga dobra natura. Albo przyznają prawdę, i przeczyć nie będą, że w czasie namysłu, jedna i ta sama dusza jest niestanownością różnych wol miotana.
Niech przeto nie ważą się już mówić, gdy w jednym człowieku dwie wole sobie przeciwne postrzegają, że dwa duchy z dwóch przeciwnych istot, i z dwóch przeciwnych początków pochodzą, jeden zły drugi dobry. Bo ty Boże wieczna prawdo, wyśmiéwasz ich, pokonywasz i zawstydzasz: jak to widzimy w dwóch wolach złych, kiedy się człowiek namyśla, czyli trucizną lub żelazem odebrać ma życie bliźniemu; czyli tę lub owę cudzą dziedzinę ma zagarnąć, jeżeli obudwóch osiągnąć nie może; czyli usłuchać ma rozrzutności, którą sobie roskosz zakupuje, albo téż łakomstwa, co piéniądze chować doradza; czyli ma iść na igrzysko cyrcejskie lub do teatru; jeżeli te dwa widowiska w jednym czasie są otwarte; dodaję trzeci namysł: czyli wnijść ma do cudzego domu na kradzież, jeżeli go sposobność wprowadzi; ale jeszcze i czwarty: albo téż do popełnienia cudzołoztwa, jeżeli mu się łatwość nasunie; w zbiegu więc tych wszystkich okoliczności w jednym czasie, jeżeli te wszystkie wole razem w jedno wcisną się pragnienie, a nie mogą być na raz wykonane, czyliż duch nie jest wtedy rozerwany, prze-