Strona:Wyznania świętego Augustyna.djvu/309

Ta strona została przepisana.


KSIĘGA JEDENASTA.


ROZDZIAŁ I.
Wyznanie naszéj nędzy, okazuje miłość naszę ku Bogu.

Ale Panie, ty Posiadaczu wieczności, czyliż ci to niewiadome, co mówię do ciebie? Albo do niejakiego czasu tylko widzisz to, co się w czasie dzieje? Pocóż tedy rozwodzę się przed tobą z tylu upłynionych rzeczy opowiadaniem? Nie dla tego zapewne, abyś się o nich dowiedział ode mnie, ale żebym równie w mojém sercu, jako i w sercach moich czytelników rozniecił nowéj miłości uczucie ku tobie; abyśmy razem z radością zawołali: „Wielki jest Pan i niewysławiony[1].“

Jużem to powiedział, i jeszcze mówię, że moja miłość twoją miłością zagrzana podała myśl podobną. Albowiem modlimy się, chociaż Prawda mówi nam: „Wié ojciec wasz czego potrzebujecie piérwéj niżbyście go prosili[2].“ Tobie uczynione wyznanie mojéj nędzy i twego miłosierdzia nade mną miłość moję ku tobie okazuje, abyś dokonał rozpoczętego wybawienia mojego, i wywiódł mnie ze stanu méj nędzy a wprowadził do siebie najwyższéj szczęśliwości naszéj. Boś ty powołał nas do siebie z nakazem: „abyśmy byli ubo-

  1. Ps. 47, 2.
  2. Mat. 6, 8.