Strona:Wyznania świętego Augustyna.djvu/382

Ta strona została przepisana.

i nie jestem najdrobniejszém nawet dobrem, któregobyś użył ku swéj pomocy Panie Boże mój: ani usługi mojéj potrzebujesz, jakobyś sobie ulżyć chciał w działaniu, albo iżby władza twoja ponosiła jaki uszczerbek, gdybym ci odmówił posłuszeństwa mojego, ani tego wymagasz ode mnie, abym ci tak oddawał cześć, jak ziemia wymaga uprawy; jakobyś nie odbierał cześci, jeźlibym ci jéj nie oddawał, wdaśnie jak ziemia stałaby się niepłodną bez uprawy, ale ty żądasz ode mnie usługi na mój zarobek, abym nalazł w tobie szczęśliwość moję, bom od ciebie odebrał taką istotę, jaka zdolną jest zażywać prawdziwego dobra.




ROZDZIAŁ II.
Wszelkie stwożenie wzięło swój byt ze saméj dobroci  Boskiéj.

Z pełności to twéj dobroci wszystkie stworzenia twoje istnieją; tyś chciał aby dobro, które się tobie zgoła nie przyda, i w niczém tobie nierówne, lubo nie jest z ciebie, ale że od ciebie pochodzić mogło, by przeto wzięło istnienie. Czémże sobie na to zasłużyły niebo i ziemia, żeś je na początku udziałał? Niech mi się godzi o tę samę zasługę zapytać duchownych i cielesnych istot, które uczyniłeś w twéj mądrości, czyliś im dłużen był to istnienie nawet niedoskonałe i nieukształcone, każdéj w rodzaju swoim duchownéj lub cielesnéj; te istoty, które dla swéj niedoskonałości dążą do nieładu i niezmiernego oddalenia się do Boskiego podobieństwa twojego? Istota duchowna chociaż nieukształconą, wyborniejsza jest od istoty cielesnéj ukształconéj, niemniéj cielesna acz nieukształconą, wyborniejsza jest od zupełnéj nicości. Te więc istoty byłyby zostały w pierwotnym niekształcie, jako zaród od słowna twojego zależny, gdyby to samo słowo nie było przywiązało ich do twéj jedności, dając im w niéj kształt i tę dobroć nieocenioną, którą od najwyższéj dobroci