Strona:Wyznania świętego Augustyna.djvu/395

Ta strona została przepisana.

je Pismo ś., gdy już owi śmiertelni mężowie, przez których podałeś je rodzajowi ludzkiemu, żywota swego śmiercią dokonali. I ty wiész Panie, jakoś „odział skórami piérwszych ludzi“ gdy przez grzéch stali się śmiertelnemi, stąd więc rozciągnąłeś jak skórę firmament świętych ksiąg twoich, to jest: dziwnie zgodne mowy twoje, któreś umieścił nad nami przez usługę śmiertelnych ludzi. Albowiem śmiercią tych mężów, silniéj ugruntowana powaga słów twoich, które ogłaszali, wzniośléj daleko rozszerza się nad wszelką znikomość, która po ziemi pełza: wyżéj nierównie aniżeli za ich życia. Jeszcześ wtedy nie rozciągnął nieba jak skórę; jeszcześ wtedy nie rozgłosił po całéj ziemi sławy o ich śmierci za prawdę poniesionéj.
Dozwól nam o Panie widzieć te niebiosa, dzieła rąk twoich; rozmieć przed oczyma naszemi tę chmurę, którąś je zasłonił. „W nich przebywa wierne świadectwo prawa twojego, które wlewa mądrość w malutkich[1]; wywiedź i rozszerz mój Boże chwałę twoję z ust niemowlątek ssących[2].“ Nie zaiste, nie znam ja innych ksiąg zdolniejszych poniżyć i zdeptać pychę nadętych ludzi, oraz pokanać i zetrzeć twego nieprzyjaciela, który usprawiedliwiając grzéchy swoje, nie chce pogodzić się z tobą. Nie znam Panie, nie znam innéj mowy tak czystéj, któraby mnie tak silnie przekonała o potrzebie pokory, i łagodniéj nachylała mego karku do jarzma twojego, i powołała serce moje aby ci jedynie z miłości ku tobie cześć oddawało; naucz mnie nieskończenie dobry Ojcze, abym to pismo gruntownie rozumiał, udziel mi ukorzonemu twéj łaski, boś tylko nad pokornemi duszami utrwalił pismo twoje.

Są jeszcze inne wody nad tym firmamentem, mniemam że to są nieśmiertelne duchy, od ziemskiego skażenia odosobnione. Niech te wody wysławiają imie twoje, niech nad niebiosy wznosi się chwała twoja od tych chórów anielskich,

  1. Ps. 18, 8.
  2. Ps. 8, 3.