i uznałeś że było dobrém. Naliczyłem siedm razy w księdze Rodzaju napisane, żeś widział iż dobre jest to dzieło, które z ręku twych wyszło; a ośm razy, żeś widział wszystkie twoje dzieła, nazwałeś je nie tylko dobremi ale bardzo dobremi, ile razem zebrane. Każde z nich oddzielnie wzięte, tylko dobre było, ale wszystkie razem połączone są bardzo dobre. Téj prawdy dowodzi Pismu twojemu piękność każdego ciała: bo ciało w zgodnéj piękności ze wszystkich członków swoich złożone, daleko jest piękniejsze, niżeli każdy członek oddzielnie, którego piękność lubo pojedyncza, wchodzi jednak do piękności zbiorowéj.
Baczniem uważał, czyliś to prawdziwie siedm lub ośm razy widział, że dzieła twoje były dobre, i że się tobie podobały; ale w Boskiém widzeniu twojém nie mogłem dostrzedz żadnego czasu, któryby mnie objaśnił, jakim sposobem tyle powtarzanych razy widziałeś twoje dzieła; i zawołałem: O Panie, czyliż Pismo twoje nie jest prawdziwém, skoroś go sam podyktował, wszakżeś ty prawdziwym i szczerą prawdą? Czemuż więc mówisz mi, że nie ma czasu w twojém widzeniu? oto Pismo twoje dowodzi mi tego, żeś po jednym dniu naznaczył dziełom rąk twoich, i każdego dnia widziałeś je że były dobre; a gdym chciał wiedzieć, ile razy, znalazłem ich liczbę. Ale odpowiadasz mi na to, boś ty Bogiem moim, mówisz przeto głosem potężnym, do wewnętrznego ucha sługi twojego, przerywając moję głuchotę wołasz: „O człowieku! co moje Pismo mówi, to ja mówię,“ lecz ono w czasie mówi, czas atoli nie dotyka Słowa mojego, które w równéj wieczności ze mną przebywa. A co wy przez Ducha