Strona:Wyznania świętego Augustyna.djvu/467

Ta strona została przepisana.

kwii ś. Szczepana. Gdziekolwiek Orozyusz przybył z temi świętemi szczętami, wszędzie je biskupi i lud wierny ze czcią i nabożeństwem przyjmował; wszędzie téż Bóg działał przy nich palcem swéj wszechmocności cuda, i łaski ludowi udzielał; jedni wźrok odzyskali, drudzy nagle od rozmaitych chorób uzdrowieni byli, a nawet jedno umarłe pacholę, na którém położono te relikwije, do życia wróciło. Przybywszy z niemi na wyspę Minorykę, zbiegali się chrześcianie, i żydzi z niemi się złączyli, a po krótkiéj rozprawie o religii, 440 żydów wiarę ś. przyjęło, pomiędzy niemi i Teodor, którego najwięcéj poważali, i odrazu swoję bóżnicę na kościół obrócili[1]. A gdy przybył z niemi do Hippony, umieścił je ś. Augustyn w swoim kościele w kaplicy, i na jéj sklepieniu napisać kazał cztéry wiérsze: że cuda za wstawieniem się ś. Szczepana przy nich zdziałane, samemu tylko Bogu przyznać należy. Na rozgłoszenie po Afryce tych łask i cudów, które Bóg okazywał przy tych ś. szczętach ludowi w kościele Hippońskim, Augustyn wprowadził ten zwyczaj wydawania na piśmie świadectwa: aby każdy, ktokolwiek odebrał jaką łaskę od Boga, publicznie ją całemu ludowi z tém świadectwem opowiadał. W przeciągu dwóch lat wydano takowych świadectw około siedmdziesiąt.

Niejaki Marek rodem z Egiptu z miasta Memfis usnował kacerstwo z błędów Manesa, Orygenesa i Gnostyków, i przyniósł je do Hiszpanii; naukę jego przyjęli: znakomita niewiasta Agape, i retor Helpidiusz, a od nich zaraził się temi błędami Pryscylian, szlachetnego rodu, i pięknym geniuszem ubogacony hiszpan; od którego to kacerstwo 379 r. imie wzięło. Szerzyła się po Hiszpanii ta religijna zaraza, któréj bogobojny wyżéj wspomniony kapłan Orozyusz zapobiegając, udał się w r. 415 do Afryki z prośbą do słynnego już w tedy z nauki po całym świecie chrześcijańskim Augustyna, aby mu doradził, jak ma obronić wiarę ziomków swoich.

  1. Ś. Augus. o Mieście Bożém ks. XXII r. 8.