Strona:X de Montépin Dziecię nieszczęścia.djvu/7

Ta strona została skorygowana.
CZĘŚĆ PIERWSZA.

KAPITAN HUZARÓW.

I.

W maju 1846 roku, porucznik Sebastyan Gérard, na czele oddziału z dwudziestu pięciu huzarów, przydanego za eskortę dworu oficerom sztabu, mającym zdejmować plany i wytykać trakt wojskowy, posłany został na rekonensans o ośm czy dziesięć mil od Oranu, w samą pustynię.
Porucznik Gérard, liczący lat około dwudziestu pięciu, wyglądał na bardzo dystyngowanego szlachcica, pomimo nizkiego pochodzenia, o czem nie omieszkamy później pomówić.
Wzrostu średniego, rysy miał niezwykłego wdzięku. W oczach jego czarnych, dużych, czytać było można inteligencyę, prawośći męztwo; delikatna twarz, opalona teraz od słońca afrykańskiego, nabrała przez to prawdziwie męzkiej urody.
Długie i jedwabiste wąsy ciemne, ocieniały mu wargi, którym niejedna kobieta pozazdrościłaby żywej barwy.