— Mniejsza o to, z jakich pobudek się zgodziła — rzekł Paweł de Gibray — najgłówniejsze to, że jest z nami. Czy kazaliście panowie sprowadzić do prefektury, o co was prosiłem, karetkę, w której znaleziono trupa jednej z ofiar?
— Już! Karetka stoi w prefekturze na dziedzińcu.
Kiedy ci trzej mężczyźni tak rozmawiali. — Aime Joubert z natężoną uwagą czytała akta, które leżały przed nią.
Wtem drzwi od gabinetu się otworzyły i wszedł woźny.
— Czego chcesz? — zapytał de Gibray, — Pan hrabia Kurawiew przyszedł i zapytuje, czy pan sędzia go przyjmie.
— Poproś natychmiast!
Kiedy Jan wszedł, wlepiła w niego swój bystry wzrok, a w oczach jej wyczytać było można pewne rozrzewnienie.
Oczy powilgotniały i łzy o mało co się z nich nie wysączyły.
Hrabia przywitawszy się z sędzią, spojrzał pytająco na siedzącą kobietę.
— To hrabio, jest dzielna nasza pomocnica, o której energji i rozumie tyle panu opowiadałem — pani Aime Joubert, która pana niegdyś, choć bardzo krótko, nosiła nieraz na ręku — odezwała się była pokojówka, kiedy żyła jeszcze pani hrabina, matka pana.
— Znam dobrze pani nieszczęście — podchwycił Iwan — wiem, ile pani wycierpiała niewinnie, ale ten sam, co panią chciał zgubić nikczemnik ten sam jest mordercą mojej matki. Wspólny to wróg nasz i mam nadzieję że pani stanie mi do pomocy. Razem pójdziemy do celu naszej zemsty i musimy ją nasycić.
— W dniu — kiedy pani w ręce sprawiedliwości odda zabójcę — dodał hrabia — pięćkroć sto tysięcy franków wręczę pani.
— Nie, panie hrabio, za wykrycie tego zbrodniarza nie mogę przyjąć pańskich pieniędzy — widzieć go w ręku sprawiedliwości, już to dla mnie nagroda, to rozkosz!
— Lecz ja pragnąłbym, ażeby pani przyjęła wtedy to odemnie w upominku.
— Nie, panie hrabio, nie przyjmę.
Iwan nalegał jeszcze.
— Zdaje mi się, że mam na to sposób — odezwał się naczelnik policji śledczej. — Otóż jabym poradził panu hrabiemu, że kiedy koniecznie chce ofiarować pani Joubert nagrodę za jej trudy, to niech projektowaną sumę dołączy do dwudziestu kilku tysięcy fran-
Strona:X de Montépin Tajemnica grobowca.djvu/223
Ta strona została skorygowana.