Strona:Yogi Rāmacharaka - Hatha Joga.djvu/130

Ta strona została przepisana.

chania, mogą ustanowić pewien stosunek w wydobywaniu prany i mogą nią kierować, dokąd im się podoba. Tą drogą wzmacniają nietylko wszystkie części ciała, lecz dają większą dozę energji mózgowi, rozwijają dzięki temu źródłu swe siły ukryte i wzmacniają siły fizyczne, Ten, co świadomie lub bezwiednie opanował sztukę gromadzenia prany, często promienieje siłą fizyczną i każdy kto się z nim styka, odczuwa jego energję; człowiek taki może oddać część swojej siły innym i wzmocnić ich żywotność i zdrowie.
To, co nazywa się leczeniem „magnetycznem“, odbywa się właśnie w ten sposób, chociaż wielu „lekarzy“ nie uświadamia sobie źródła swej siły.
Uczeni zachodni podejrzewali już istnienie wielkiego pierwiastku, który przesyca powietrze, lecz nie mogli znaleść jego śladów chemicznych, ani skonstatować obecności jego przy pomocy swych przyrządów, i wskutek tego niedowierzająco patrzą na teorje Wschodu. Nie mogą objaśnić zjawiska i dlatego przeczą jego istnieniu. Przyznają jednak, że w niektórych miejscowościach powietrze nasycone jest „czemś“ i lekarze kierują chorych do owych miejscowości, spodziewając się, że tam powróci im zdrowie.
Krew przyswaja sobie tlen z powietrza i przenosi go do systemu krwionośnego. System nerwowy przyswaja sobie prane z powietrza i zużytkowuje ją w miarę potrzeby. Jak krew utleniona rozchodzi się po wszystkich częściach organizmu, naprawiając je i odnawiając, tak samo i prana rozchodzi się po całym systemie nerwowym, dając mu krzepkość i żywotność.
Badając pranę, jako aktywny pierwiastek tego, co nazywamy „żywotnością“, możemy stworzyć sobie wyrazistszy obraz tej ważnej roli, jaką odgrywa prana w naszem życiu. Podobnie jak tlen we krwi użytkuje się na potrze-