Siądź prosto, tak, by kręgosłup był wyprostowany zupełnie, a oczy skierowane były przed siebie; ręce złóż na kolanach. Oddychaj rytmicznie, lecz nie przez oba nozdrza, jak w innych ćwiczeniach, jeno zatykając palcem lewy otwór, wdychaj powietrze jedynie prawym otworem. Następnie zamknij palcem prawy otwór i uskuteczniaj wydech przez otwór lewy. Następnie, nie odejmując palca wdychaj powietrze tym samym lewym otworem i wydychaj prawym, znowu lewym otworem nosowym, a wydychaj prawym itd., zmieniając nozdrza, jak wyżej, i zatykając odpoczywający otwór palcem wielkim lub wskazującym. Jestto jedna z najdawniejszych form oddychania jogów; jest ona nadzwyczaj wartościowa i godna praktyki. Jogowie śmieją się, gdy słyszą, że na Zachodzie panuje powszechne mniemanie, jakoby w tej metodzie zawarty był cały „sekret“ oddychania jogów. W wyobraźni wielu czytelników zachodnich „oddychania jogów“ maluje się, jako obraz hindusa siedzącego po turecku, wyprostowanego i zatykającego kolejno palcem to lewy to prawy otwór nosa. „Tylko to, i nic więcej“. Spodziewamy się, że mała książeczka niniejsza otworzy oczy świata zachodniego na wielkie możliwości, jakie się tają w nauce o oddychaniu jogów, i pokaże mu, jak i w jakich wypadkach jogowie używają swych sposobów.
Jogowie posiadają ulubioną formę oddychania psychicznego, którym posługują się od czasu do czasu i które nosi nazwę sanskrycką. Tytuł niniejszego paragrafu jest dosłownym przekładem tej nazwy. Podajemy tę formę oddychania na końcu, ponieważ wymaga ona długiej praktyki, ażeby wdrożyć ucznia w umiejętność wyobrażania sobie, co czyni. Przyzwyczaić się do tej sztuki i osiąg-