Strona:Yogi Rāmacharaka - Hatha Joga.djvu/175

Ta strona została przepisana.

zostały one w organizmie, to stałyby się rozsadnikiem i pokarmem dla bakterji, mikrobów itd.; — oto dlaczego przyroda stara się uwolnić od nich ciało. Skóra wydziela także płyn tłuszczowy, nadający jej miękkość i elastyczność.
Skóra tak samo podlega ciągłym zmianom swego ustroju, jak wogóle każda cześć ciała. Zewnętrzna powłoka skóry zwana „epidermą“ (naskórkiem), składa się z komórek nader nietrwałych. Łuszczą się one ciągle, przyczem zastępują je nowe komórki, torując sobie drogę na zewnątrz z pod starych. Owe komórki zniszczone i martwe, tworzą na skórze warstwę rozkładających się produktów, o ile nie będziemy ich zmywać lub usuwać innym sposobem. Co prawda, odzież ściera znaczną ich liczbę ze skóry, lecz mimo to większa część zostaje i usunąć je może tylko kąpiel lub obmycie.
W tym rozdziale, gdzie mówiliśmy o użyciu wody dla oczyszczenia wnętrzności ludzkich, wskazywaliśmy znaczenie podtrzymywania otwartych pór skóry i mówiliśmy, że człowiek, którego pory skórne są zatkane, musi wkrótce umrzeć, jak dowiodły tego liczne doświadczenia i fakty z przeszłości. Jeśli nie będziemy ciągle utrzymywać ciała w czystości, to zgromadzone resztki martwych komórek naskórka, tłuszcz, pot i t. p. napewno w końcu zatkają pory. Prócz tego, brud na powierzchni skóry jest jakby wezwaniem znajdujących się w powietrzu zarazków, bakterji, które łatwo zatrzymują się na skórze i poczynają się rozwijać. Czy życzycie sobie zapraszać takich przyjaciół, jak bakterje? Nie mamy obecnie na myśli tego brudu, który osiada na nas z powietrza i z otaczających nas przedmiotów — wiemy, że nie będziecie go na sobie hodować — lecz czy myślicie o zbytecznych wytworach waszego organizmu, które są takim