Cały świat utrzymuje (a nauka współczesna przyjmuje za pewnik), że słońce jest rozżarzona masą ognistą — czemś w rodzaju pieca ognistego, i że ciepło i światło otrzymywane przez nas, pochodzi z tego olbrzymiego pieca. Lecz uczeni szkoły jogów są innego zdania. Głoszą oni, że ustrój słońca, lub co pewniejsze, istniejące tam warunki są tak różne od warunków, panujących na ziemi, że umysł ludzki nie jest w stanie wytworzyć sobie należytego o nich pojęcia.
Według ich mniemania słońce nie jest konglomeratem jakichkolwiek substancji gorejących; nie jest ono płonącą kulą z rozżarzonego węgla lub roztopionego żelaza. Nauczyciele jogów nie uznają ani jednej z tych teorji. Przeciwnie, sądzą oni, że słońce składa się w znacznej części z pewnych pierwiastków, pokrewnych temu, który niedawno został odkryty na ziemi pod nazwą „radium“. Nie utrzymują oni, że słońce składa się z radium, lecz przez wiele stuleci przypuszczali, że słońce składa się z wielu pierwiastków lub rodzajów materji, posiadającej własności podobne do własności tego pierwiastka, który tak zaciekawił obecnie cały świat cywilizowany, a który został przez swoją odkrywczynię nazwany „radium“. Nic zamierzamy tu opisywać, lub objaśnić własności, radium, lecz zaznaczamy te jego własności, które podług mniemania jogów, w różnym stopniu właściwe są licznym substancjom, składającym się na „pierwiastek słońca“. Bardzo możliwie, że niektóre inne pierwiastki słoneczne mogą znajdować się i na naszej planecie — mogą one być podobne do radium, lecz jednocześnie mogą być od niego różne.
Pierwiastek słoneczny nie znajduje się w stanie rozżarzonym, lub w stanie spalenia się, jak to zwykle rozumiemy; wydobywa on nieustannie z planet potężne potoki prany, poddaje je zadziwiającemu jakiemuś proce-
Strona:Yogi Rāmacharaka - Hatha Joga.djvu/182
Ta strona została przepisana.