Filozofja jogów twierdzi (co niewątpliwie wiedzą nasi czytelnicy), że człowiek doskonali się i rozwija powoli, przechodząc od niższych form, do coraz wyższych przejawów Ducha. Duch jest obecny w każdym człowieku, choć czasem bywa tak zagłuszony przez brutalność nizkich instynktów ludzkich, że trudno go wykryć. Duch obecny jest także w niższych formach życia i czuwając zawsze dąży do znalezienia wyższych form swego przejawu. Formy istotne owego postępującego naprzód życia — ciała minerałów, roślin, zwierząt niższych i człowieka — są to tylko narzędzia służące do rozwoju pierwiastku wyższego. Chociaż ciałem materjalnem duch posługuje się tylko chwilowo i ciało jest jakby odzieżą, którą nosi, i którą zrzuca z siebie, to jednak Duch zawsze dąży do tego, aby ciało — narzędzie jego przejawu było w stanie możliwie najdoskonalszym. Duch kształtuje sobie możliwie najlepsze ciało i nadaje mu impuls prawidłowego życia; jeśli dla jakichkolwiek przyczyn dusza otrzymuje ciało niedoskonałe, to jednak pierwiastki wyższe starają się zastosować i przywyknąć do niego i czynią z nim wszystko co tylko można, aby je wydoskonalić.
Przejawem Ducha jest instynkt samozachowawczy, uporczywie domagający się życia. Działa on w najbardziej początkowych formach zmysłu instynktowego i przechodzi przez wiele stadjów rozwoju, zanim dosięgnie najwyższych przejawów pierwiastka duchowego. Występuje on także w intellekcie, nakazując człowiekowi posługiwać się swemi zdolnościami myślowemi dla celów zachowania życia i zdrowia fizycznego. Lecz intellekt wychodzi poza zakres swego działania i gdy tylko uzyska świadomość swego istnienia, zaczyna mieszać się do obowiązków zmysłu instynktowego, i zagłuszając instynkty, narzuca ciału przeróżne nienaturalne przyzwyczajenia
Strona:Yogi Rāmacharaka - Hatha Joga.djvu/202
Ta strona została przepisana.